Re: Plastyka brzucha. moja klientka zrobiła sobie taki zabieg, jakieś 6 lat temu kosztował 1,5 tys zl. Ona sama jest niskiego wzrostu, bardzo nawet. Po dówjce dzieci nie mogła sobie poradzic z brzuszkiem a w zasadzie skórą, która sie “nie wciągneła). Tak źle siez tym czuła, że zrobiła taki zabieg. Brzuszek jak marzenie.
Kobieta we wczesnej ciąży ma często objawy podobne do napięcia przedmiesiączkowego, czyli jest rozdrażniona, senna i często zmęczona. Jednak najlepszym sposobem na sprawdzenie, czy ciąża rzeczywiście ma miejsce, jest zrobienie testu i udanie się do lekarza. spis treści. 1. Objawy ciąży w pierwszym tygodniu - wzrost podstawowej
To kwestia bardzo indywidualna, zależna od wielu czynników: wcześniejszych doświadczeń, samopoczucia, stanu zdrowia, nastawienia do własnego dziecka czy do osoby, która chce dotknąć brzucha. Każda mama ma inne odczucia . Historia każdej ciąży i związanych z nią sytuacji „macania” rosnącego brzucha jest inna.
jakieś 2 tygodnie temu chłopak wkladal mi ręce itp. Potem jego członek leżał obok mojej (cenzura) potem chyba delikatnie dotykam wejścia i chyba dosłownie milimetrem i nawet nie przez 5 sekund wszedł do mojej. Od razu mówię że nie wiem czy miałam dzień plodny mam nie regularne miesiączki sprawdza
Zdjęcie o Emocjonalna ciężarna kobieta cierpiąca na ból i dotyk brzucha w sypialni. Obraz złożonej z oczekiwany, sypialnia, matka - 190381644 Emocjonalna Ciężarna Kobieta Cierpiąca Na Ból I Dotykanie Brzucha Zdjęcie Stock - Obraz złożonej z oczekiwany, sypialnia: 190381644
Biegunka w ciąży – leczenie Leczenie biegunki w ciąży nie różni się bardzo od tradycyjnych metod radzenia sobie z rozwolnieniem. Najważniejszą rzeczą jest dbanie o odpowiednie nawodnienie organizmu, aby nie doszło do groźnego w ciąży odwodnienia. W ciąży lekarze zalecają, aby biegunkę leczyć domowymi sposobami.
W czasie ciąży pewnie niejednokrotnie każda z nas dotyka swojego brzucha. Czasem robią to także nasi bliscy i przyjaciele wsłuchując się w ruchy dziecka. Jednak nie każdy dotyk jest bezpieczny. Ta z pozoru błaha czynność, może doprowadzić do skurczy a nawet przedwczesnego porodu.
Nie chcę ze wszystkim jechać od razu do lekarza dlatego zwracam się do Was. Czy któraś z Was odczuwała drętwienie skóry u góry brzucha zaraz pod piersiami? Praktycznie nie czuję nic przy dotyku. A w środku czuję czasem mocny ból ale łączę to z uciskaniem na coś przez moją córeczkę. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź
Na to pytanie trudno odpowiedzieć w jednoznaczny sposób. Na kształt oraz wielkość brzucha wpływa wiele czynników, dlatego też może on mieć bardzo różne kształty, a płód będzie i tak rozwijał się prawidłowo. Są jednak sytuacje, w których mały brzuch w ciąży może świadczyć o małowodziu, natomiast duży brzuch w ciąży
Witam, jestem w 13 tyg. Ciąży. Zdarza mi się w nocy bezwiednie przeciągnąć i wtedy odczuwam chwilowo średnio nasilone zakłucie w prawej stronie brzucha. Czy takie przeciąganie, naciąganie się leżąc na wznak może być niebezpieczne dla dziecka. Poza tym nie odczuwam żadnych większych dolegliwości bólowych. Dziękuję.
ANE9u2J. AUTORWIADOMOŚĆ Znajoma Postów: 18 2 Wysłany: 4 marca 2019, 17:43 Dziewczyny jestem w końcówce 14 tc, od tygodnia czuje częste twardnienie podbrzusza, byłam z tym w szpitalu, dali nospe, luteinę, magnez i po trzech dniach wypisali, mimo ze brzuch twardnieje kilkanaście razy dziennie. Zbadali szyjkę, ponoc długa, twarda, zamknięta (nie badali przez usg) Co to może być ? Jak sobie z tym radzić? Wizyta u swojego gina w poniedziałek julka_kulka Ekspertka Postów: 499 175 Wysłany: 5 marca 2019, 13:54 a jak bierzesz nospę to jest lepiej? Czekamy na Ciebie PsychoPatka91 Znajoma Postów: 18 2 Wysłany: 5 marca 2019, 17:56 Niestety nospa nie pomaga julka_kulka Ekspertka Postów: 499 175 Wysłany: 6 marca 2019, 11:30 kurde masakra, a nie masz możliwości, żeby wcześniej dostac się do swojego lekarza? Czekamy na Ciebie [konto usunięte] Wysłany: 6 marca 2019, 17:36 Ja w poprzedniej ciąży miałam od 20tyg. codziennie stawianie brzucha i to po kilka razy. I brałam to samo co Ty i nie pomagało. W 3 trymestrze było widać wyskakujące 'gule' a brzuch robił się jak kamień. Luteina chyba bardziej działała na szyjkę, bo jak się nią faszerowałam to aż tak nie skracała się. Teraz jestem w 15tc i też od 2 tyg stawia mi się brzuch i też dostałam nie pomaga. Ale zauważyłam, że brzuch stawia się jak 'źle' usiądę lub leżę ze złączonymi nogami. Mogę biegać, dźwiggać itd to nic się nie dzieje:) PsychoPatka91 Znajoma Postów: 18 2 Wysłany: 6 marca 2019, 18:40 Dzisiaj znowu jestem w szpitalu (tym razem lekarz dał mi skierowanie, do innego szpitala) Brzuch cały czas twardnieje, z badań nic nie wynika, wszystko ok, biore nospe, luteinę, magnez i dołożyli relanium. Nikt nie wie od czego te twardniejcia a mam ich naprawdę sporo zumbiara Koleżanka Postów: 39 14 Wysłany: 7 marca 2019, 14:08 Mi twardniał w pierwszej ciąży od 23 tygodnia, dostałam najpierw luteinę dopochwowo na tydzień, nospę i magnez. Jako że nic nie pomagały, przestałam brać nospę bo się naczytałam głupot w internecie (nie polecam) i brałam do końca tylko magnez. Normalnie pracowałam, dźwigałam, codziennie ćwiczyłam ćwiczenia dla ciężarnych (jedynie co to zrezygnowałam z prowadzenia zumby, za dużo skakania i brzuch się częściej napinał). Brzuch tak twardniał nawet kilkadziesiąt razy dziennie (kilkanaście to minimum), niezależnie od mojej aktywności (czy stałam, czy leżałam, czy się ruszałam). Szyjka się nie skracała w ogóle, choć kontrolowałam to co 2 tygodnie u lekarza. Urodziłam w terminie. Lekarka stwierdziła, że taka moja uroda, taka hiperaktywna macica Teraz w drugiej ciąży twardnienia zaczęły się już w 14 tygodniu, skontrolowałam u lekarza i na USG czy nie ma to wpływu na szyjkę i nie ma na razie, więc zakładam, że historia się powtórzy Niemniej jednak nie zalecam się nie przejmować totalnie, bo u niektórych może to skracać szyjkę, a u innych - jak w moim przypadku - nie. PsychoPatka91 Znajoma Postów: 18 2 Wysłany: 7 marca 2019, 16:05 Oj ja to raczej, z tych panikar, także nieprzejmowanie się w ogóle mi nie wychodzi. Dzisiaj jest już troszke lepiej, brzuszek szaleje, ale jakby troszke mniej. W poniedziałek pewnie pójdę do domu i może to głupie, ale boje się tego, duzo bezpieczniej czuje się w szpitalu.. Do tego doszło takie dziwne hmm pulsowanie w pochwie, dodatkowy stres.. Drobinka91 Autorytet Postów: 2935 2015 Wysłany: 16 marca 2019, 08:29 Jeśli mogę się wtrącić, to ja też mam bardzo często takie twardnienia. Zaczęło się wcześnie bo mniej więcej tak jak u Ciebie i mam je z różnym nasileniem, teraz aktualnie trochę mniej. Szyjka w porządku, póki co długa i twarda i wiesz co mi lekarz powiedział? "Taka moja uroda, osoby szczupłe tak mają " 😉 Nie wiem jak u Ciebie z wagą, ale myślę że ma rację. Ja bardzo szybko zaczęłam wszystko odczuwać, różnego rodzaju bóle, ciągnięcia, twardnienia i wszystko konsultowałam z lekarzami i nigdy nic się nie działo. Myślę że u Ciebie też tak może być, że tak po prostu masz i tyle. 🙂 Ruchy dziecka też bardzo szybko zaczęłam czuć, bo już w 18 tygodniu. Leków żadnych na te twardnienia nie biorę, oprocz magnezu i suplementów nic 🙂 także nie przejmuj się na wyrost, szkoda nerwów swoich i dziecka, jak lekarze mówią że jest ok to jest ok, widać Twoja macica wcześnie zaczyna już sobie trenować, tak jak moja 🙂 Aleksander 3000g 🔹️54cm🔹️ 1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖 Selir87 Znajoma Postów: 28 3 Wysłany: 16 marca 2019, 10:49 Być może tego nie robisz, ale nie uciskaj brzucha, najlepiej na razie w ogóle go nie wzmaga stawianie się też nie dotykaj za mocno. [konto usunięte] Wysłany: 16 marca 2019, 14:38 Te bóle to po prostu skurcze BH. Niektóre kobiety nie odczuwaja ich wcale inne bardzo wyraźne, np. Ja mam te skurcze bolesne od ok 20tyg I żaden magnez itp. nie pomaga, więc to jak najbardziej normalne w ciąży I dotykanie brzucha czy też piersi nie ma na to żadnego wpływu! No stress:) Selir87 Znajoma Postów: 28 3 Wysłany: 16 marca 2019, 15:28 Tak, to mogą być skurcze BH, sama je miewam od 14tc i położna doradziła mi żeby nie dotykać brzucha, bo właśnie to robiłam i było ich więcej niż po tym jak te miałam od 14 do 18 TC potem 4 tygodnie przerwy i mam je czasem powodują szkód. Drobinka91 Autorytet Postów: 2935 2015 Wysłany: 16 marca 2019, 17:04 Też mówiłam o tym lekarzowi, że miewam skurcze, a On że "na tym etapie nie jest to możliwe, jest za wcześnie ", ale ewidentnie to były BH, bo były bezbolesne i przesuwały się z góry na dół. Aleksander 3000g 🔹️54cm🔹️ 1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖 Inesja Przyjaciółka Postów: 143 34 Wysłany: 17 marca 2019, 21:36 Mi też tak twardniał brzuch. W pewnym momencie robił się jak cegła i tak kilka razy w ciągu godziny. Przeszło jakoś w 34tc, kiedy pojawiły się inne skurcze. Nie mówiłam o tym nawet lekarzowi, bo na każdym USG było wszystko dobrze. Ciaza książkowa i nic się nie dzieje. Drobinka91 Autorytet Postów: 2935 2015 Wysłany: 18 marca 2019, 09:17 Inesja wrote: Mi też tak twardniał brzuch. W pewnym momencie robił się jak cegła i tak kilka razy w ciągu godziny. Przeszło jakoś w 34tc, kiedy pojawiły się inne skurcze. Nie mówiłam o tym nawet lekarzowi, bo na każdym USG było wszystko dobrze. Ciaza książkowa i nic się nie dzieje. No dokładnie, też tak mam. Aleksander 3000g 🔹️54cm🔹️ 1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖 [konto usunięte] Wysłany: 18 marca 2019, 14:30 Ja pytalam lekarza i położną, oboje powiedzieli skurcze BH nie są groźne, a wywolac je mogą dziecka, a co do (nie)dotykania brzucha lub piersi to lekarz stwierdzil że I owszem, glaskanie brzucha może wywolac poród ale Tylko pod koniec ciąży,a nie jak tu niektórzy piszą- w 2 trymestrze. julka_kulka Ekspertka Postów: 499 175 Wysłany: 19 marca 2019, 12:38 Natka1985 wrote: Ja pytalam lekarza i położną, oboje powiedzieli skurcze BH nie są groźne, a wywolac je mogą dziecka, a co do (nie)dotykania brzucha lub piersi to lekarz stwierdzil że I owszem, glaskanie brzucha może wywolac poród ale Tylko pod koniec ciąży,a nie jak tu niektórzy piszą- w 2 trymestrze. głaskanie brzucha może wywołac poród?? serio?? Czekamy na Ciebie [konto usunięte] Wysłany: 19 marca 2019, 17:24 Julka, owszem, ale od ok 36 tyg kiedy dziecko jest już gotowe wtedy kazdy "impuls" może wywolac poród, napewno nie jest szkodliwe we wczesniejszych tygodniach. Gdyby było tak jak twierdzą niektórzy, to na logikę nie powinnyśmy się myć bo przez masaż( głaskanie) pewnych części ciała można wywolac poród- to aż brzmi niedorzecznie, same pomyślcie!?! Selir87 Znajoma Postów: 28 3 Wysłany: 19 marca 2019, 18:12 Jak ktoś ma nadwrażliwą macicę, to dotykanie brzucha wzmaga prowadzą one do porodu, nie wiem, ale szyjka się od nich może osoby ktorym nawet uciskanie brzucha nie zaszkodzi, są osoby wrażliwsze. Wiem to od położnej, także nie "jak twierdzą niektórzy" tylko szczecińskie położne. Każdy ponosi odpowiedzialność za swoją własną ciążę i niech sobie kpi i robi co ufam wykwalifikowanej kadrze że szpitala uniwersyteckiego. [konto usunięte] Wysłany: 19 marca 2019, 20:55 Selir87 wrote: Jak ktoś ma nadwrażliwą macicę, to dotykanie brzucha wzmaga prowadzą one do porodu, nie wiem, ale szyjka się od nich może osoby ktorym nawet uciskanie brzucha nie zaszkodzi, są osoby wrażliwsze. Wiem to od położnej, także nie "jak twierdzą niektórzy" tylko szczecińskie położne. Każdy ponosi odpowiedzialność za swoją własną ciążę i niech sobie kpi i robi co ufam wykwalifikowanej kadrze że szpitala uniwersyteckiego. Widocznie, wykwalifikowana kadra szczecinska szkoli się z innych materiałów niż lekarze w Katowicach, Lublinie i UK, no ale wiadomo "co kraj to obyczaj", i owszem niech kazdy bierze odpowiedzialność za SWOJĄ ciążę, a te 'wrażliwsze' dla dobra maluszka lepiej nie powstrzymają się od mycia, smarowania kremem, dotykania czy głaskania "tych" części ciała bo, o zgrozo, mogą wywolac skurcze Rozumiem że ta wstawka o (nie)dotykaniu piersi była dodana od siebie żeby było bardziej dramatycznie ?! Na forum 3 trymestr jest taki Sam temat, który tylko potwierdza to co napisałam powyżej. Pozdro Wiadomość wyedytowana przez autora 19 marca 2019, 21:03
10:31 Kobiety w ciąży twierdzą, że gdy tylko ich brzuch staje się widoczny, ludzie tracą wyczucie i zaczynają zachowywać się nietaktownie. Oto ranking najbardziej irytujących rzeczy, które można powiedzieć ciężarnej... Ciężarna i koledzy fot. Shutterstock Miejsce 12: To pytanie jest tak nietaktowne, że to prawie zabawne! Umieszczamy je na 12. miejscu tylko dlatego, że pada najrzadziej z wszystkich zebranych w tym zestawieniu komentarzy. Można odpowiedzieć przewrotnie, że jest dwóch potencjalnych kandydatów albo że nie mamy pojęcia, bo impreza była naprawdę szalona, ewentualnie obrazić się i kazać rozmówcy zająć się własnymi sprawami. Najczęściej jednak reakcją ciężarnej jest po prostu zdziwienie, że ktoś w ogóle odważył się zadać tak niedyskretne pytanie. - Mój mąż pracował przez rok za granicą i rzadko się widywaliśmy - opowiada Monika. - Kiedy pojechałam do niego w odwiedziny na długi weekend, traf chciał, że zaszłam w ciążę. On jeszcze miał kontrakt na pół roku więc przez część ciąży obnosiłam swój brzuch samotnie. To niewiarygodne ile osób zapytało mnie czy to mój mąż jest ojcem i czy nie ma żadnych wątpliwości w tej kwestii! Ciążowe zachcianki fot. Shutterstock Miejsce 11: Jednym z przejawów tego, że kobieta w ciąży staje się własnością publiczną, jest zainteresowanie otoczenia jej dietą. Nadmierne, należałoby nadmienić. Nagle wszystkie ciotki i wujkowie chcą wiedzieć, co ciężarna jada i w jakich ilościach, rozprawiają o zachciankach i nieustannie pytają, czy woli słodkie (znaczy, że dziewczynka będzie), czy kwaśne (niechybnie chłopak!). Najgorsze jest jednak uporczywe przypatrywanie się temu, co akurat jemy i pytanie, czy to dozwolone w ciąży i czy na pewno nie szkodzi dziecku. Ciężarna musi się liczyć z tym, że na każdym spotkaniu rodzinnym będzie musiała tłumaczyć, że ma pozwolenie na wypijanie filiżanki kawy dziennie i przekonywać, że naprawdę nie musi jeść za dwoje... dotykanie ciążowego brzucha fot. Shutterstock Miejsce 10: Ach, to nieustanne dotykanie ciążowych brzuchów! Wiele kobiet oczekujących dziecka naprawdę tego nie lubi, zwłaszcza, że spora grupa osób nawet nie pyta o pozwolenie, tylko od razu wyciąga ręce w wiadomym kierunku! Kindddzia pisze o tym na forum "Savoir-vivre" i prosi o radę - wybiera się z wizytą do rodziny i nie wie, jak wybrnąć z sytuacji, gdy ktoś będzie chciał dotykać jej brzucha: "Jestem w ciąży, już bardzo widocznej i nie życzę sobie, żeby ktoś poza lekarzem i moim mężem, 'obmacywał' mnie po brzuchu. Wychodzę z założenia, ze ja np. teściowej po tłuszczyku nie głaszczę i nie chcę, żeby Ona mnie głaskała, moje ciało, mój brzuch, koniec kropka. A ona jest jedną z niewielu osób, które MUSZĄ i nie mają najmniejszego zamiaru zapytać chociaż czy mogą". wybór imienia dla dziecka fot. Shutterstock Miejsce 9: Z jakiegoś powodu ludzie uważają, że dopóki dziecko jest w brzuchu to mogą jawnie komentować wybór imienia i informować przyszłych rodziców, że imię, które wybrali jest: a) brzydkie, b) dziwne, c) zbyt pospolite. Po porodzie z reguły negatywne komentarze cichną, choć nie zawsze. Niektórzy rodzice po prostu nie informują ludzi o swoim wyborze, czekają do urodzenia dziecka. jl101 miała już syna i spodziewała się drugiego dziecka, gdy napisała na forum "Wszystko o imionach": "Na razie mamy wybraną Elżbietę, ale jakoś wszyscy naokoło dziwnie na to imię reagują. Co prawda babcie na Olka tez biadoliły, ale to już po fakcie, bo decyzja o imieniu zapadła 3 dni przed porodem więc nie miało to wcale wpływu na naszą decyzję, a teraz niby otwarcie tej Eli nie krytykują, ale miny mówią same za siebie i zaczęliśmy się zastanawiać i jesteśmy w kropce". płeć dziecka fot. Shutterstock Miejsce 8: Płeć przyszłego dziecka to dla otoczenia prawdziwa kopalnia pomysłów na niestosowne komentarze. Jednym z nich jest właśnie "To następnym razem będzie dziewczynka/chłopiec, co?" albo "OOO, musicie być rozczarowani, drugi chłopak/druga dziewczynka!". Równie irytujące są stwierdzenia typu: "O, dziewczynka będzie? No to dla tatusia! Niech się pani nie martwi, następnym razem może uda się chłopak! Dla mamusi!". Magda, mama trójki chłopców, opowiadała, że miała naprawdę dość pełnych współczucia komentarzy, że "znowu się nie udało" i "znowu chłopak". - Ludzie naprawdę mnie pocieszali! - mówi, wciąż dziwiąc się, że to naprawdę miało miejsce. późna ciąża fot. Shutterstock Miejsce 7: "Dzieci mają dzieci, do czego to doszło!", "Teraz kobiety tak staro mają dzieci, a później nie mają siły się nimi zajmować!" - to tylko dwa hasła na temat wieku ciężarnej, które usłyszałam w poczekalni szpitalnej. Kobiety, które młodo wyglądają czują się często zgnębione komentarzami na temat swojego wieku: - Musiałam ciągle tłumaczyć, że mam 23 lata i męża, a dziecko było planowane. To było okropne, naprawdę - opowiada Ania. Marva napisała na forum: "Te ludzkie spojrzenia i reakcje same się rzucają w oczy, nawet mimo tego, że się nimi nie chcemy przejmować. Ja mam 24 lata, ale zawsze wyglądałam na sporo młodszą, jestem w 22 tc i mój brzuszek jest już dosyć zauważalny. Czasem też widzę jak ktoś zerka najpierw na brzuch, potem szybciutko na palec czy mam obrączkę, aż się nie chce myśleć, co by było, jakbym tej obrączki nie nosiła". ciąża fot. Shutterstock Miejsce 6: Z kategorii "Szczyt niedyskrecji": "O, jesteś w ciąży! Planowane?". Nie wszyscy mają ochotę odpowiadać na takie pytania, a ich zadawanie jest mocno nietaktowne. - Zaszłam w drugą ciążę 18 miesięcy po urodzeniu pierwszego dziecka. Chcieliśmy mieć małą różnicę wieku między dziećmi. Chyba każdy pytał czy to wpadka! Łącznie z położnikiem w szpitalu! - opowiada Iwona. hormony ciążowe fot. Shutterstock Miejsce 5: Kobiecie w ciąży nie wolno się zdenerwować lub wzruszyć, bo od razu słyszy protekcjonalne uwagi o hormonach ciążowych. Czasami można odnieść wrażenie, że ludzie uważają ciężarne za infantylne istoty, które na 9 miesięcy tracą zdolność racjonalnego myślenia. W porządku - hormony potrafią szaleć i wpływać na nasze zachowanie, ale prosimy traktować nas poważnie i nie wtrącać w naszą gospodarkę hormonalną! Zachodząc w ciążę kobieta nie przestaje być dorosłym człowiekiem, który może brać odpowiedzialność za swoje życie i emocje, zapewniam. chłopiec czy dziewczynka? fot. Shutterstock Miejsce 4: Jednym z ulubionych zajęć osób postronnych jest odgadywanie płci dziecka po wyglądzie i zachowaniu ciężarnej. Ciąża to okres, w którym kobiety są najczęściej mocno wyczulone na punkcie swojego wyglądu więc popularne stwierdzenia typu: "Od razu widać, ze to dziewczynka, bo zabiera mamie urodę!" są naprawdę niedelikatne. "Na pewno będzie chłopiec, bo tak wyładniałaś w ciąży" - też nie jest szczytem taktu, chyba nie trzeba wyjaśniać dlaczego? Mnie bardzo drażniły pełne niedowierzania hasła: "O, ale na pewno ma być dziewczynka? Bo taki okrągły brzuszek to na chłopca!" - miałam wrażenie, że wygłaszający takie kwestie ludzie są w 100% przekonani, że lekarz się pomylił i tylko czekają na mój poród, żeby móc powiedzieć tryumfalnie: "A nie mówiłam?!". Nie było pomyłki, urodziłam córkę, ale wciąż mam wrażenie, że kilka osób miało mi to za złe - bo jak można zadawać kłam wierzeniom ludowym?! Miejsce 3: Rozmowa z kobietą w ciąży jawi się niektórym jako zaproszenie do opowiadania strasznych historii o wielogodzinnych, bolesnych porodach i pytanie przyszłych mam czy boją się rodzić (ton obowiązkowo pełen współczucia i oczekiwania na potwierdzenie). Otóż prawda jest taka, że kobiety najczęściej rzeczywiście się boją, zwłaszcza, gdy jest to pierwsza ciąża - to naturalne, że nieznane wywołuje niepokój. Historie mrożące krew w żyłach naprawdę nie pomagają! To samo dotyczy opowieści o porodach bez happy endu. Nie idźcie tą drogą! Ciąża fot. Shutterstock Miejsce 2: Pisaliśmy już o tym, że kobiety w ciąży są szczególnie wrażliwe w kwestii swojego wyglądu? Otóż są. Duży brzuch nie stanowi zaproszenia do pytań o ciążę mnogą! Prawdopodobieństwo, że trafimy, pytając czy to bliźnięta jest niewielkie, natomiast szansa, że ciężarnej zrobi się przykro - spora... Zakłada się, że pilotaż będzie trwał rok. Mają do niego przystąpić 1-3 szpitale w każdym województwie. Do programu mogą przystąpić lecznice, które przyjmują minimum 600 porodów rocznie. fot. Shutterstock Miejsce 1: Kolejnym pytaniem z serii nietaktownych komentarzy dotyczących wielkości brzucha jest sugerowanie, że termin porodu musi być bardzo blisko. Niekoniecznie, moi drodzy. Sam duży brzuch nie musi oznaczać, że rodzimy dzisiaj! Mam znajomą, która słyszała takie pytanie już w piątym miesiącu ciąży. I przez kolejne cztery. Miło, prawda? Kilka miesięcy odpowiadania przecząco na to samo nietaktowne pytanie i zastanawiania się, co z nią jest nie tak, że ma tak duży brzuch, iż wszyscy czują się w obowiązku pytać o datę porodu! Na pocieszenie pozostaje informacja, że takie rzeczy przytrafiają się również celebrytom: Jessica Simpson na przykład musiała często tłumaczyć się z tego, że nie spodziewa się bliźniąt i że nie będzie lada moment rodzić. Zasada jest prosta - wystarczy wykazać się odrobiną empatii i nie mówić rzeczy, których sami nie chcielibyśmy usłyszeć będąc na miejscu kobiety w ciąży! Zobacz także: 10 najdziwniejszych zachcianek ciążowych
Próba określenia stopnia twardości czy miękkości brzucha ciążowego jest dosyć trudna. Każda kobieta przechodzi ciążę inaczej, więc każdy brzuch ciążowy jest inny. Trudno określić jednoznacznie, kiedy twardy brzuch oznacza powód do niepokoju. Zdarzają się bowiem przyszłe mamy, które przez całą ciążę mają dosyć mocno napięty i naprężony brzuch, a pomimo tego dziecko rodzi się o czasie i jest zupełnie zdrowe. Twardniejący brzuch w ciąży Jeżeli przez większość ciąży brzuch był dosyć miękki, a twardnieje okresowo, można wtedy przypuszczać, że pojawiły się już skurcze przepowiadające, czyli skurcze Braxtona-Hicksa. Zazwyczaj pojawiają się około 20 tygodnia ciąży, więc przyszła mama może wyczuwać twardy brzuch już w 7 miesiącu ciąży. Skurcze Braxtona-Hicksa to rodzaj skurczów, które przygotowują macicę do porodu, swoisty rodzaj “treningu” Skurcze przepowiadające zaczynają się w górnej części brzucha, pod biustem i powoli obejmują cały brzuch. Trwają około pół minuty. Zazwyczaj nie są zbyt silne, ale zdarzają się i takie, które przyszłej mamie odbierają dech i są odczuwalne w wyjątkowo bolesny sposób. Twardniejący brzuch związany ze skurczami Braxtona-Hicksa zacznie pojawiać się na początku sporadycznie, kilka razy w ciągu dnia. Ich łączna liczba nie powinna przekroczyć 10-12. W ostatnich tygodniach ciąży skurcze te mogą towarzyszyć już ciężarnej nawet co pół godziny. Brzuch twardnieje w ciąży: kiedy jest to groźne? Skurcze przepowiadające nie są niebezpieczne i nie oznaczają, że zaraz zacznie się akcja porodowa. Niepokój jednak powinny wzbudzić te skurcze, które zaczną stopniowo przybierać na sile i pojawiać się coraz częściej. W przeciwieństwie do nich, skurcze Braxtona-Hicksa po kilku chwilach zanikają, więc te coraz mocniejsze nie wróżą nic dobrego. Jeżeli twardemu brzuchowi towarzyszy krwawienie z dróg rodnych, ból brzucha, spadek aktywności dziecka, odklejenie się czopu śluzowego, ból w dole pleców lub złe samopoczucie to należy natychmiast zgłosić się do lekarza. Może się okazać, że zaczął się przedwczesny poród. Dlaczego twardnieje brzuch w ciąży? Skurcze Braxtona-Hicksa mogą pojawiać się samoistnie, jako trening macicy przed porodem, ale można je również wywołać. Brzuch twardnieje w ciąży często w efekcie forsownego trybu życia. Podczas zabieganego dnia brzuch może stwardnieć na dłuższy czas, to znak żeby nieco zwolnić. Jest to po prostu objaw przemęczenia. Postaraj się zrelaksować, połóż się wygodnie, nogi unieś nieco ku górze. Brzuch w ciągu parunastu minut powinien się wyraźnie rozluźnić. Twardy brzuch w ciąży może być również efektem głaskania go. Nie powinno się tego robić, ponieważ pobudza się wtedy macicę do skurczu, co może przerodzić się w przedwczesny poród. Sposoby na twardniejący brzuch Przede wszystkim staraj się dużo odpoczywać i zbytnie się nie forsować. Aktywny tryb życia i zmęczenie sprzyja występowaniu twardego brzucha w ciąży. Pamiętaj o piciu minimum dwóch litrów wody dziennie, ponieważ zdaniem niektórych specjalistów nawet niewielkie odwodnienie może mieć związek z twardniejącym brzuchem. Jeżeli twardy brzuch Ci bardzo dokucza to skonsultuj się z lekarzem ginekologiem. Być może powinnaś przyjmować magnez, z powodu jego niedoborów. Odpowiednie badania pozwolą to ustalić. Sprawdź także: Wyrostek robaczkowy w ciąży